Jadąc ulicą szkolną w stronę Bokowego, w lesie napotykamy pomarańczową, murowaną kapliczkę, która niedawno została odrestaurowana.
Jej powstanie łączy się ze smutna historią. Na przełomie 1899/1900 r. w miejscu gdzie dziś stoi kapliczka wydarzył się tragiczny wypadek.
Młoda para jechała tamtędy z okolic Kadłuba, Osieka na swój ślub. Gdy byli już na szczycie górki, w pewnej chwili zza krzaków wybiegła sarna, a przestraszone konie wywróciły kolaskę. Chcąc szybko uciec z tego miejsca, pociągnęły ją za sobą. Młodzi ponieśli śmierć na miejscu. Na pamiątkę tego zdarzenia w miejscu tym postawiono kapliczkę, nazywaną potocznie przez jej najbliższych mieszkańców „kapliczką na górce”.
Galeria zdjęć wraz dokładnym usytuowaniem
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.